www.dubbing.fora.pl

[Dezerter]

Ostatnio zapanowała mania na remasterowanie kinowych hitów z minionych lat z 2D na 3D. W przyszłym roku(prawdopodobnie w wakacje) powróci do kin "Titanic" z 1997r który będzie obrobiony w tej samej technice 3D co "Alicja w krainie czarów" Tima Burtona. W kolejce czeka już "Terminator 2: Dzień sądu" a fani Iron Mana będą mogli ponownie obejrzeć przed wejściem kontynuacji, zremasterowaną pierwszą część z 2008r. W przypadku ponownego wyemitowania kasowych hitów takich jak chociażby "Matrix" czy "Gwiezdne wojny" należy się nastawiać na zremasterowanie do 3D(słowa dystrybutora). Piszę o tym dlatego, że za parę lat z jakiejś okrągłej rocznicy Amerykanie postanowią pewnie o ponownej kinowej dystrybucji starej sagi Gwiezdnych wojen. I tutaj poza efektami 3D powinniśmy się nastawiać na polski dubbing(chyba, że Lucas zmieni zdanie w co wątpię). Za SW nie przepadam, ale do kina z chęcią bym się wybrał na zdubbingowana wersję.

[Pottero]

Ja bym może zdubbingowanego Matriksa czy Titanica obejrzał na DVD (bo nie zapłaciłbym za to, żeby obejrzeć ten chłam po raz kolejny, tym bardziej w 3D), ale Gwiezdnych wojen nigdy więcej – dubbing do tych filmów był beznadziejny. W przypadku Mrocznego widma dało się go jeszcze od bólu znieść, dubbingowany Atak klonów był oglądalny po kilku(nastu) głębszych, ale Zemsta Sithów to już kompletna porażka... Przypuszczam, że obsada i studio odpowiedzialne za dubbing by się nie zmieniły, a mając na uwadze koszmarną 3. część w takiej wersji, nie chciałbym oglądać tak kolejnych, bo z filmu na film robili to coraz bardziej na odczepnego.

[Dezerter]

Na dubbing można liczyć tylko w przypadku Gwiezdnych Wojen. Nie łudziłbym, aby dali dubbing w przypadku np. Matrixa(jedynie telewizyjny, a nie kinowy). Na Iron Mana, Titanica i Terminatora się na pewno wybiorę. W prawdzie widziałem już te filmy wielokrotnie, ale efekt 3D daje niewątpliwie lepsze wrażenie niż zwykły 2D.

[Pottero]

Tzn. ja wiem, że inne filmy niż Gwiezdne wojny w trójwymiarowej redystrybucji nie mają co liczyć na dubbing, tylko taki przykład dałem, że już wolałbym oglądać z dubbingiem nielubiane przeze mnie Matriksa i Titanica, zamiast lubiane Gwiezdne wojny, których dubbing był z części na część coraz gorszy (jeszcze Boberka by obsadzili jako Hana Solo albo Jabbę...) Poza tym nie lubię 3D, więc nawet jeśli pojawiłyby się tylko z napisami, to i tak bym się nie wybrał. I inna kwestia: czy Polacy się zdecydują na wprowadzenie starej trylogii w trójwymiarze?

[Pottero]

Jak tak sobie myślę, to z tym dubbingiem może nie być zbyt różowo. Po pierwsze, nie wiadomo, czy wersja 3D pojawi się w polskich kinach, ale wydaje się, że są na to duże szanse. Jeśli jednak Lucasfilm nie zażąda, aby jakiś procent kopii został zdubbingowany, dystrybutor zapewne palcem nie kiwnie, aby opracować polską ścieżkę. Z kolei jeśli takowa zostanie opracowana, to istnieją duże szanse, że zostanie zapomniana w mrokach dziejów. Szanse na to, że dubbing pojawi się w kolejnych reedycjach są znikome (wszystkie dotychczasowe są takie same pod względem lokalizacji – nie licząc Zemsty Sithów, dostępne są w nich tylko polskie napisy; nie wiadomo zresztą, czy dałoby się dubbing dopasować do standardowej wersji, bo może wymyślą, że niektóre sceny z wersji 3D zostaną przemontowane, wycięte bądź dodane), więc jedyna szansa to wydanie na DVD wersji w 3D. Ale i to nie jest pewne właśnie ze względu na to, że dubbingowane kinowo Mroczne widmo i Atak klonów przecież dubbingu na DVD nie posiadają. Wersja VHS, na której Gwiezdne wojny śmigały z dubbingiem, z oczywistych względów odpada, a ostatnie medium nadające dubbingowaną wersję, Canal+, nie musi być zainteresowane wyświetlaniem wersji w 3D, bo mało która telewizja nadaje takie filmy. Ostatni trójwymiarowy film, jaki pamiętam z polskiej telewizji, to Szczęki III nadawane w drugiej połowie lat 90. przez Polsat.

A swoją drogą ciekaw jestem, kto dubbingowałby Obi-Wana w ewentualnym dubbingu starej trylogii – wzięliby Domina, czy znaleźli kogoś nowego, żeby bardziej pasował do Guinnessa? Przypuszczam, że do trójwymiaru przerobiliby „poprawioną” wersję, więc nie trzeba by już było zmieniać głosu chociażby Palpatine’a – sceny z jego udziałem w Imperium kontratakuje w wersji z 2004 roku zostały nagrane na nowo, z udziałem Iana McDiarmida, więc jest już pełna zgodność we wszystkich częściach cyklu, podobnie z Vaderem, który w dubbingu pojawił się tylko na chwilę, więc Zbrojewicz też miałby raczej pewny angaż.

[Dezerter]

[misiek73169]

Mam pytanko , może ktoś na tym forum mi odpowie , skąd założenie , że zremastowana wersja starej trylogi Gwiezdnych Wojen będzie zdubbingowana ?

[Dezerter]

[misiek73169]

Cóż , to by było coś , ale tak konkretniej niewiadomo , kiedy by stara trylogia miała by być pokazana w w odnowionej wersji ?

[Dezerter]

Na razie nie podano konkretnej daty, ale nie można wykluczyć, że będzie wypuszczona w ciągu 3-5 lat. Niedawno Cameron oświadczył, że na wiosnę 2012r planuje wypuścić do kin odnowioną wersję "Titanica" w 3D.

[Dezerter]

No i potwierdziło sie to o czym było mówione wczesniej. Wszystkie części Gwiezdnych Wojen zostaną ponownie wypuszczone do kin i poddane obróbce 3D. Pierwszy w kolejce jest film Mroczne widmo który zagości w 2012r. Obróbka jednego filmu zajmie jeden rok. Pewnie minie z dobrych 10 lat zanim doczekamy się dubbingu do wszystkich części, zakładając, że Lucas podobnie jak w przypadku pierwszych trzech filmów wymusi dubbingowanie swojej sagi.

P.S
Ciekawe czy pierwsze trzy części zdubbingują jeszcze raz czy skorzystają z istniejących taśm.

[link widoczny dla zalogowanych]

[Krzysiek89]

[misiek73169]

Jeżeli chodzi o powtórne zdubbingowanie Gwiezdnych Wojen to są dwie strony medalu . Pierwsza opcja jest taka , że najważniejszy i najlepszy jest ten pierwszy , oryginalny dubbing i nie powinno sie go zastępować innym . Niektóre głosy naprawde bardzo mi sie podobały jak głos Qui Gon Jinna , którego chyba podkładał Krzysztof Kołbasiuk . Niewiem czemu mi to nazwisko utkwiło w pamięci przy użyczaniu głosu pod bohatera granego przez Liama Neesona , ale mógłbym przysiąc , że to był świętej pamięci właśnie Kołbasiuk. ( Na forum pisze , że Andrzej Chudy). Głos Obi Wana w pierwszej części także fajnie dopasowany jak i postacie Yody , C3PO , Jar Jar Binksa czy Hrabiego Dooku w kolejnych częściach. Z drugiej drugiemu dubbingowi napewno nie zaszkodziłoby zastąpienie głosu Obi Wana głosem innego aktora zamiast Jarosława Domina . Osobiście przeciw aktorowi nic nie mam , ale raczej głosowo nie pasował do postaci Obi Wana. Szczególnie dziwnie brzmiał w końcówce 3ciej częśći kiedy krzyczał do Anakina " To ty byłeś wybrany ". Uff , troche pofilozofowałem ale po to między innymi jest to forum żeby móc sie wypowiedzieć

[Pottero]

Być może, jeśli Lucas zażyczy sobie dubbingu, i tak trzeba go będzie nagrać na nowo – nigdy nie wiadomo, czy wersje w trójwymiarze będą dokładnie takie same, jak te już dostępne. Zawsze może się zdarzyć, że coś zostanie przemontowanie, dodane, wycięte itd., co będzie wiązało się z koniecznością albo nagrania dubbingu na nowo, ale zrobienia „dokrętek”. Ja tam osobiście bardzo bym się cieszył, gdyby zrobili nowy dubbing – może byłby lepszy od obecnego, który w Mrocznym widmie był co najwyżej średni, a w pozostałych dwóch częściach po prostu żałosny.

[Pottero]

Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że sklep internetowy DVDMAX ma w swojej ofercie wszystkie sześć części Gwiezdnych wojen w 3D na DVD i blu-rayu, jednakże ich wysyłka planowana jest najwcześniej na 2012 rok. Co ciekawe, wszystkie części opatrzone są informacjami „polski dubbing” i „polskie napisy”, co sugerowałoby, że stara trylogia zostanie zdubbingowana. Tyle że sklepu internetowego w żaden sposób nie można uznać za wiarygodne źródło, tym bardziej, że jeszcze nawet nie wiadomo, czy i kiedy przekonwertowane do 3D Gwiezdne wojny pojawią się w Polsce i w jakiej wersji językowej.