Forum www.dubbing.fora.pl Strona Główna www.dubbing.fora.pl
Jedyne forum w Polsce poświęcone dubbingowi do seriali i filmów dla dorosłych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dubbingi kinowe
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.dubbing.fora.pl Strona Główna -> FORUM PRZENIESIONE!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pottero




Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik / Warszawa

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 8:08 pm    Temat postu:

Dezerter napisał:
Nie lubię polskich nawiązań w filmach, animacjach które sa np. typowo amerykańskie, odnoszące sie do tamtejszej kultury i tamtejszych obyczajów. Dawanie w tego typu produkcjach polskich odniesień jest delikatnie mówiąc nie na miejscu, no bo skąd np. dany bohater w Stanach miał słyszeć o Dolinie Rozpudy, albo Bóg wie o czym jeszcze. Za takie coś powinni zawieszać licencję tłumacza na jakiś rok. Inaczej sprawa ma się z animacjami typu "Madagaskar"(ale nie anime) czy filmami pokroju "Asterix i Obelix". Tutaj nawiązania nie tylko nie przeszkadzają, ale i wzbogacają odbiór filmu. Niestety dystrybutorzy zaczynają zapominać o zasadzie umiaru i wychodzi to co wychodzi, czyli np. Simpsony.


Dokładnie to samo powiedziałem kilka postów wcześniej Smile.

Dezerter napisał:
Apropo anime. Disney zaczyna się nim interesować. Zlecili juz kilku studiom w japonii wykonanie ich projektów. Być może w przyszłości zaskutkuje to pojawieniem się oddzielnego kanału poświęconemu tylko anime. Koncern cały czas się rozwija. Dosyć trudno przewidzieć, co będzie ich następnym celem. Obecnie zyskali prawa do współprodukowania filmów opartych na komiksach Marvela.


Disney jest w pełni świadom potencjału, jaki mają anime, toteż tylko pozornie wydaje się, że dopiero teraz zaczyna się nimi interesować. Na przykład od lat dzierży prawa do dystrybuowania na terenie USA filmów Studia Ghibli. Mało tego, wyłożył niemałe pieniądze na produkcję Ghost in the Shell: Stand Alone Complex, czyli serialu dla dorosłych, z czego do dziś czerpie zyski. Ogólnie rzecz biorąc to, że Amerykanie tak inwestują w anime, nie jest niczym nadzwyczajnym – ten rynek generuje zyski rzędu dziesięciu miliardów dolarów rocznie, z czego około czterech i pół miliarda w Stanach, podczas gdy w Japonii jest to „zaledwie” dwa i pół miliarda. Nic więc dziwnego, że tacy twórcy jak na przykład Yoshiaki Kawajiri, onegdaj naprawdę świetny reżyser, teraz kręci anime głównie z myślą o Amerykanach. Wszystko wskazuje na to, że taka tendencja niestety będzie się utrzymywać, co w dalszej perspektywie może przełożyć się na zbytnie zmakdonaldyzowanie anime.

Jeśli ktoś chciałby mi zarzucić, że zmyślam, to uprzedzam, że informacje mam z dość wiarygodnego źródła – dwa lata temu w Polsce gościł scenarzysta Yoshiki Sakurai, obracający się w tym światku, który wygłosił prelekcję na temat współczesnego rynku anime. Na miejscu była reprezentacja Azunime, strony, z którą od dawna współpracuję, więc [link widoczny dla zalogowanych] można przeczytać szersze sprawozdanie ze spotkania i wywiad z Sakuraiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pottero dnia Nie Wrz 13, 2009 9:26 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dezerter
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 8:34 pm    Temat postu:

Pottero napisał:
Disney jest w pełni świadom potencjału, jaki mają anime, toteż tylko pozornie wydaje się, że dopiero teraz zaczyna się nimi interesować. Na przykład od lat dzierży prawa do dystrybuowania na terenie USA filmów Studia Ghibli. Mało tego, wyłożył niemałe pieniądze na produkcję „Ghost in the Shell: Stand Alone Complex”, czyli serialu dla dorosłych, z czego do dziś czerpie zyski. Ogólnie rzecz biorąc to, że Amerykanie tak inwestują w anime, nie jest niczym nadzwyczajnym – ten rynek generuje zyski rzędu dziesięciu miliardów dolarów rocznie, z czego około czterech i pół miliarda w Stanach, podczas gdy w Japonii jest to „zaledwie” dwa i pół miliarda. Nic więc dziwnego, że tacy twórcy jak na przykład Yoshiaki Kawajiri, onegdaj naprawdę świetny reżyser, teraz kręci anime głównie z myślą o Amerykanach. Wszystko wskazuje na to, że taka tendencja niestety będzie się utrzymywać, co w dalszej perspektywie może przełożyć się na zbytnie zmakdonaldyzowanie anime.


To może oznaczać, że prędzej czy później Disney stworzy kanał o anime zadowalający każdą grupę docelową, bądź przejmie udziały od już istniejących. Projekt z Animaxem w Polsce nie wypalił, ale Disney jest sumienny w tym co postanowi. Gdyby mieli w planach uruchomienie podobnego kanału u nas to moglibyśmy byc spokojni zarówno o niego jak i o polski dubbing który Disney po prostu kocha(swoje filmy w krajach skandynawskich wprowadził własnie w tej wersji, np. kinową Hannah Montanę). Wybór wersji oryginalnej dla zagorzałych fanów równiez by nie stanowił problemu ponieważ kanały spod jego skrzydła dają taką możliwość, np. Disney Channel i pewnie juz za kilka dni Disney xD. Gorzej z napisami, ale SLD przygotowuje projekt ustawy wymuszający na stacjach telewizyjnych obowiązkowe spolszczenie w postaci polskich napisów w przypadku wszystkich zagranicznych pozycji po zmianie języka z wersji polskiej na oryginalna. Jak nie trudno sie wam domyslić już słychać pierwsze protesty i gadki w stylu "to podniesie koszty emisji" itp. Przypominam, że do 2012r w Polsce powinien zakończyć się etap cyfryzacji wszystkich kanałów polskojęzycznych m.in z możliwością wyboru wersji językowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AtoMan




Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójwieś

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 8:47 pm    Temat postu:

Cytat:
Gorzej z napisami, ale SLD przygotowuje projekt ustawy wymuszający na stacjach telewizyjnych obowiązkowe spolszczenie w postaci polskich napisów w przypadku wszystkich zagranicznych pozycji po zmianie języka z wersji polskiej na oryginalna. Jak nie trudno sie wam domyslić już słychać pierwsze protesty i gadki w stylu "to podniesie koszty emisji" itp. Przypominam, że do 2012r w Polsce powinien zakończyć się etap cyfryzacji wszystkich kanałów polskojęzycznych m.in z możliwością wyboru wersji językowej.


Szczerze? Przypomina mi to historię opowiedzianą przez Mikołaja Klimka, jakoby rzekomo ustawowo mieli wprowadzić obowiązek dubbingu. Poza tym, nawet jeśli to przejdzie, to o kiść bananów się założę, że wiele stacji to obejdzie tak, jak obecnie obchodzi płacenie tantiem od każdej powtórki czy trójkąciki wiekowe - przez koncesję zagraniczną, chociażby czeską, na jakiej nadaje nasz Jetix.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dezerter
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 9:47 pm    Temat postu:

AtoMan napisał:
Szczerze? Przypomina mi to historię opowiedzianą przez Mikołaja Klimka, jakoby rzekomo ustawowo mieli wprowadzić obowiązek dubbingu. Poza tym, nawet jeśli to przejdzie, to o kiść bananów się założę, że wiele stacji to obejdzie tak, jak obecnie obchodzi płacenie tantiem od każdej powtórki czy trójkąciki wiekowe - przez koncesję zagraniczną, chociażby czeską, na jakiej nadaje nasz Jetix.


A możesz powiedziec coś więcej o koncepcji Mikołaja Klima, bo nic mi na ten temat nie wiadomo? Za czasów istnienia Wizji Tv na ich flagowym kanale Wizja Jeden który bardzo dobrze dubbingował sporo normalnych pozycji był kiedyś program odnośnie spolszczeń zagranicznych filmów i seriali. Niestety tylko o nim słyszałem i to dosyć niedawno, ale koncepcja była podobna do tego z TVP w którym zaprosili czołowych polskich lektorów i dubbingowców. Obie emisje na Wizji Jeden i w TVP były raczej w niewielkim odstępie czasowym. O co mi chodzi. W rozmowie padła propozycja aby zmusić dystrybutorów, aby z chwilą pojawienia się danego filmu na ekranach kin przygotowywać jego polską wersję dubbingową na potrzeby wydań DVD i VHS. Powoływali się na przyszłe przystąpienie Polski do Unii Europejskiej która nakazuje dubbingowanie zagranicznych produkcji(bądź puszczanie ich z napisami). Niestety z chwilą kiedy Wizja Jeden została zlikwidowana, mozna powiedzieć, że projekt umarł(do teraz to był jedyny dobry polski kanał). Nie wiadomo jak z dyrektywą Unii Europejskiej. Patrząc na sytuację stoczni to raczej nie odpuszczą i zmuszą stację do stopniowego wypleniania lektora z telewizji. Czas pokarze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AtoMan




Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójwieś

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 9:53 pm    Temat postu:

Właśnie rzekomo miała to być dyrektywa unijna... ale NIC się o tym nie mówi, NIC w tym temacie nie robi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pottero




Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik / Warszawa

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 10:20 pm    Temat postu:

Dezerter napisał:
Czas pokarze.


Pokarać pokarze, ale kogo – widzów, czy dystrybutorów, którzy lecą z nimi w bambuko? Very Happy

A co do pomysłu wykonywania jednej kopii tłumaczenia na cały kraj, to tak powinno być od dawna, a póki co spotyka to tylko niektóre kreskówki, typu Shrek czy Epoka lodowcowa. Co prawda, znając nasze telewizje, gdyby mogli, to by je puścili z lektorem, bo taniej wyjdzie, ale w przypadku tych filmów nie mają się one co w telewizji pokazywać bez kinowego dubbingu. W Niemczech chyba taki system, o jakim wspominał Dezerter, mają od dawna – nie chce mi się wierzyć, że jak wpuszczają film do kin, to robią dubbing, później ponownie dubbingują do na potrzeby DVD, a i każda stacja, która się zdecyduje go wyemitować, dorabia swój. Na dobrą sprawę nie chodzi tutaj tylko o dubbing, który póki co w Polsce ma marne szanse, ale po prostu na opracowanie jednego porządnego tłumaczenia, które pojawi się w kinie, na DVD, a później w każdej telewizji. Aż mnie skręca, jak oglądam na przykład Pulp Fiction, które w kinie i na VHS wyszło z mistrzowskim tłumaczeniem Gałązki-Salamon, ale inne jest na DVD i w poszczególnych telewizjach, przy czym tylko temu Gałązki-Salamon i z DVD udało się zachować klimat oryginału, bo nie wycięto z niego bluzgów. Albo Piraci z Karaibów – 1. i 3. część dla kin opracowywała Gałązka-Salamon, a 2. ktoś inny, co widać chociażby po zmianie pseudonimu ojca Willa z Cholewy (Salamon) na Rzemyka (Skrzynia umarlaka). Nie mówiąc już o tym, że HBO, Polsat i TVP mają zupełnie inne opracowania, przy czym najgorsze jest to Polsatowskie, stylizowane na staropolską mowę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dezerter
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 11:10 pm    Temat postu:

Pottero napisał:
stylizowane na staropolską mowę...


Dziękuję postoję. Jak zawsze w dziadostwie to oni przodują. Kiedyś miałem nieprzyjemność zobaczyć "Romeo i Julię" właśnie na Polsacie. Nie dość, że gościu czytał jak z procy, to brzmiało to wszystko, jakby otworzył przed sobą tomik poezji. Ten film ze względu poetycki, rymowany język powinien być puszczany, albo w oryginale z napisami albo z polskim dubbingiem inaczej wyjdzie z tego komedia. Z tłumaczeniami filmów prawie zawsze im nie wychodziło(jedyny wyjątek to Świat według Bundych). Nie zapomnę sceny z Gotowych na Wszystko kiedy jedna z bohaterek(ta co grała Lois Lane w Przygodach Supermana) powiedziała do swoich koleżanek "Idę się WYSIUSIAĆ". Przypuszczam, że dla dzieci w wieku 8 lat takie zdanie w ustach dorosłej kobiety wydaje się już śmieszne, ale nie dla tłumaczy z Polsatu. O tłumaczeniu przekleństw po 23-ciej, a raczej ich nie tłumaczeniu, nie wspomnę, no bo jak skomentować przetłumaczenie "fuck" jako "psia jego mać"? Dla dobra sztuki lepiej by było, aby nie zabierali się za dubbingowanie czegokolwiek dopóki nie zmienią podejścia do tłumaczenia filmów, WIERNEGO tłumaczenia filmów. Trójkącik 16 do czegoś zobowiązuje.

AtoMan napisał:
Właśnie rzekomo miała to być dyrektywa unijna... ale NIC się o tym nie mówi, NIC w tym temacie nie robi...

Jesli ta dyrektywa faktycznie istnieje to prędzej czy później wejdzie w życie. Wspominali o niej już na dialogista.info oraz sporadycznie aktorzy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dezerter dnia Nie Wrz 13, 2009 11:14 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KTZ




Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 1:42 pm    Temat postu:

AtoMan napisał:
Szczerze? Przypomina mi to historię opowiedzianą przez Mikołaja Klimka, jakoby rzekomo ustawowo mieli wprowadzić obowiązek dubbingu.
Dezerter napisał:
A możesz powiedziec coś więcej o koncepcji Mikołaja Klima, bo nic mi na ten temat nie wiadomo?

Zdaje się, że AtoMan wspominał o wypowiedzi Mikołaja Klimka (borsuka) na forum The Simpsons Portal - [link widoczny dla zalogowanych]

Dezerter napisał:
Jak zawsze w dziadostwie to oni przodują.

Nie zgadzam. To jest... zgadzam się, ale tylko do pewnego stopnia. To prawda, że ich tłumaczenia są mizerne, ale pod względem ilości emisji filmów z dubbingiem biją na głowę TVN.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dezerter
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 2:37 pm    Temat postu:

KTZ napisał:
AtoMan napisał:
Szczerze? Przypomina mi to historię opowiedzianą przez Mikołaja Klimka, jakoby rzekomo ustawowo mieli wprowadzić obowiązek dubbingu.
Dezerter napisał:
A możesz powiedziec coś więcej o koncepcji Mikołaja Klima, bo nic mi na ten temat nie wiadomo?

Zdaje się, że AtoMan wspominał o wypowiedzi Mikołaja Klimka (borsuka) na forum The Simpsons Portal - [link widoczny dla zalogowanych]


Gdyby tak się stało to byłby to największy plus przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W naszym przypadku dubbing trzeba wprowadzić przemocą, za pomocą ustawy inaczej telewizje by się od niego wzbraniały nawet po przystawieniu broni do głowy(wiem, że to brutalne, ale tylko tak mozna zobrazować obecną sytuację).

Chyba najlepszym sposobem zachowania wysokiego poziomu dubbingów, to porozumienie się między Canal+, dystrybutorami DVD i niektórymi stacjami telewizyjnymi w celu najlepszego doboru głosów popularnych aktorów. W przypadku części z nich, wystarczy skorzystać z osiągnięć Canal+ kiedy stosował jeszcze dubbing do filmów. Głosowy odpowiednik powinien być tak jak w Niemczech i kiedyś w Polsce niezmienny. Zaoszczędziłoby to pracy w poszukiwaniach, oczywiście pod warunkiem, że byłby on perfekcyjnie dopasowany. Pozostałe stacje telewizyjne powinny w przypadku takich filmów jak "Wyrok w Norymberdze", "Kotka na blaszanym dachu" czy "12 gniewnych ludzi" za wszelką cenę poszukać w Filmotece Narodowej czy też w prywatnych zbiorach archiwalnych dubbingów, no chyba, że już nie istnieją(w przeciwnym razie grzechem byłoby zrobienie nowych). Pozycje z dubbingiem telewizyjnym np. z TVP czy Canal+ powinny być emitowane wszędzie z tą samą wersją dubbingową. To co im nie wyszło należy zdubbingować jeszcze raz, aż do skutku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pottero




Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik / Warszawa

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 3:31 pm    Temat postu:

Ja tam w Internecie widzę coś zgoła innego, np. [link widoczny dla zalogowanych] z 24 lutego br. opracowane przez Komisję Kultury i Edukacji, w którym czytamy m.in., że:

Cytat:
Parlament Europjski

(...)

39. wspiera stosowanie napisów w językach narodowych w programach telewizyjnych zamiast dubbingu i lektorów w celu ułatwienia nauki i praktyki języków UE oraz lepszego zrozumienia kontekstu kulturalnego produkcji audiowizualnych;

(...)

40. zaleca państwom członkowskim, aby programy telewizyjne, a w szczególności programy telewizyjne dla dzieci, stosowały raczej napisy aniżeli dubbing;


Z tym że to oczywiście nic nie znaczy. Jak nic nie chcę, Polska nawet jeśli coś podpisała, to nie ma pojęcia, co – takich już mamy polityków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dezerter
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 4:56 pm    Temat postu:

Ja znalazłem coś zgoła innego, potwierdzające nasze przypuszczenia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Poprawka 57
-Wspierać wszelkimi środkami realizację dubbingu i napisów w ramach dystrybucji i rozpowszechniania europejskich utworów audiowizualnych na rzecz producentów, dystrybutorów i nadawców


Wątpię, aby bajki dla dzieci w kinach czy też w telewizji zaczeli puszczać w oryginale z polskimi napisami. To się nigdy nie przyjmie. Wystarczy spojrzeć na akcję Dziennika. Puścili 2-3 pozycje w oryginale i na tym się skończyło. Pewnie mieli znikomą oglądalność, co by tłumaczyło zmianę koncepcji. Rzecznicy HBO i C+ w jakimś wywiadzie mówili, że pomimo udostępnienia widzom wyboru wersji oryginalnej z polskimi napisami, to i tak mało osób z niej korzysta. Zgadzam się z tym, że polacy kochają lektora tolerują dubbing i nie znoszą napisów, z tym, że od lektora można się odzwyczaić na rzecz dubbingu.

KTZ napisał:
Zdaje się, że AtoMan wspominał o wypowiedzi Mikołaja Klimka (borsuka) na forum The Simpsons Portal - [link widoczny dla zalogowanych]

AtoMan jeśli możesz to zapytaj się Mikołaja Klima(borsuka) czy wie coś więcej na temat rzekomego wprowadzenia dubbingu w 2010r, może poda Ci jakieś konkretne linki do strony z której zaczerpnął te informacje.

Wejście odpowiedniej europejskiej dyrektywy odnośnie spolszczeń zagranicznych produkcji może nastąpić dopiero np. 31 grudnia 2010r


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dezerter dnia Pon Wrz 14, 2009 5:01 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pottero




Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik / Warszawa

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 9:11 pm    Temat postu:

Dezerter napisał:
Ja znalazłem coś zgoła innego, potwierdzające nasze przypuszczenia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Poprawka 57
-Wspierać wszelkimi środkami realizację dubbingu i napisów w ramach dystrybucji i rozpowszechniania europejskich utworów audiowizualnych na rzecz producentów, dystrybutorów i nadawców


Tyle że same jakieś gdybania europarlamentu niewiele dają, jeśli Polska nie podpisze tego i owego. Przypuszczam, że politykom zwisa, czy w telewizji będzie lektor czy dubbing, ale póki co nic nie wskazuje na to, żeby Polacy rzeczywiście podpisali coś, co w najbliższym czasie miałoby zmienić sytuację.

Dezerter napisał:
Wątpię, aby bajki dla dzieci w kinach czy też w telewizji zaczeli puszczać w oryginale z polskimi napisami. To się nigdy nie przyjmie. Wystarczy spojrzeć na akcję Dziennika. Puścili 2-3 pozycje w oryginale i na tym się skończyło. Pewnie mieli znikomą oglądalność, co by tłumaczyło zmianę koncepcji.


Też w to wątpię, bo – nie oszukujmy się – wskaźnik „półanalfabetyzmu” wśród młodszego pokolenia cały czas rośnie, więc jak nie będą mieli po polsku, to przestaną oglądać. Przecież teraz tępactwo ogląda filmy z Iwem czy innym Stefanem, bo im się nie chce napisów czytać; o ile profesjonalnego lektora z wielkim samozaparciem da się znieść, o tyle ten syntezator to już kompletna porażka, która doszczętnie morduje film.

Dezerter napisał:
Rzecznicy HBO i C+ w jakimś wywiadzie mówili, że pomimo udostępnienia widzom wyboru wersji oryginalnej z polskimi napisami, to i tak mało osób z niej korzysta. Zgadzam się z tym, że polacy kochają lektora tolerują dubbing i nie znoszą napisów, z tym, że od lektora można się odzwyczaić na rzecz dubbingu.


Ja z kolei słyszałem coś zgoła innego, a różne artykuły i tego typu pierdoły pokazują, że Polacy coraz częściej sięgają po napisy. Osobiście byłbym skłonny w to uwierzyć, bo widzę chociażby po swoich znajomych, którzy kiedyś oglądali tylko filmy z lektorem, że za sprawą masy seriali, które oglądają na komputerze na wiele miesięcy przed premierą w polskiej telewizji (bądź które do Polski nie trafiają), powoli zaczynają przerzucać się na napisy ogólnie; przyczyniły się do tego również wspomniane syntezatory mowy – każdy normalny człowiek będzie wolał obejrzeć z napisami, niż z tym potworkiem. Większość do dubbingu podchodzi bardzo sceptycznie, chociaż próbowałem ich zainteresować dobrze zdubbingowanymi The Ring, Terminalem i Żonami ze Stepford – zwolennicy napisów byli za napisami, lektorowcy stwierdzili, że gdyby tak miały wyglądać filmy w Polsce, to oni też woleliby te nieszczęsne literki.
Ale przypuszczam, że zarówno rankingi, w których Polacy opowiadają się za dubbingiem, jak i te, w których wolą napisy, przeprowadzane są na niereprezentatywnej grupie, bo wiadomo, że i tak większość naszych rodaków woli lektora, „bo słychać oryginalne głosy”. Co ciekawe, opowiada się za tym też sporo starszych osób, które miały sposobność oglądać dobrze dubbingowane (bazując na opiniach na tym forum) w kinie i w telewizji w latach 70. i 80., ale wszędobylscy lektorzy chyba wyżarli im mózg i już o tym zapomnieli. My przynajmniej mamy na tyle przyzwoitości, że otwarcie i szczerze przyznajemy się do tego, że wolimy dubbing (większość forumowiczów) bądź napisy (ja).

Ja powiem tak: napisy w przyszłości będą, czy to się komuś podoba, czy nie, więc ja osobiście jestem spokojny. A nawet jeśli ich nie będzie, to i tak nie robi mi to wielkiej różnicy, bo telewizję oglądam od wielkiego dzwonu. Kwestią, jaka pozostaje tajemnicą, jest to, czy w przyszłości Polacy będą mogli wybrać napisy zamiast dubbingu, czy dalej będziemy tkwić w epoce kamienia łupanego i móc wybierać między napisami a, pożal się boże, lektorem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dezerter
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 9:50 pm    Temat postu:

Pottero napisał:
Dezerter napisał:
Ja znalazłem coś zgoła innego, potwierdzające nasze przypuszczenia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Poprawka 57
-Wspierać wszelkimi środkami realizację dubbingu i napisów w ramach dystrybucji i rozpowszechniania europejskich utworów audiowizualnych na rzecz producentów, dystrybutorów i nadawców


Tyle że same jakieś gdybania europarlamentu niewiele dają, jeśli Polska nie podpisze tego i owego. Przypuszczam, że politykom zwisa, czy w telewizji będzie lektor czy dubbing, ale póki co nic nie wskazuje na to, żeby Polacy rzeczywiście podpisali coś, co w najbliższym czasie miałoby zmienić sytuację.


Polska przystępując do UE automatycznie musiała się zgodzić na przyjęcie unijnego prawa. Nawet gdyby nasi posłowie nie chcieli dubbingu/napisów to i tak nie mają nic do gadania, takie jest prawo unijne które prędzej czy później musi zostać przyjęte. Całe szczęście, że istnieje specjalna komisja weryfikacyjna która sprawdza postępy prac.

Pottero napisał:
Dezerter napisał:
Rzecznicy HBO i C+ w jakimś wywiadzie mówili, że pomimo udostępnienia widzom wyboru wersji oryginalnej z polskimi napisami, to i tak mało osób z niej korzysta. Zgadzam się z tym, że polacy kochają lektora tolerują dubbing i nie znoszą napisów, z tym, że od lektora można się odzwyczaić na rzecz dubbingu.


Ja z kolei słyszałem coś zgoła innego, a różne artykuły i tego typu pierdoły pokazują, że Polacy coraz częściej sięgają po napisy.


Jesli ktoś jest fanem danego aktora czy reżysera to zazwyczaj sięga po oryginał, a całej reszcie to zwisa. Nie sądzę aby zwolennicy napisów oglądali 100% filmów/seriali w wersji oryginalnej, bo to raczej niewykonalne. Komu by się chciało ściągać dziesiątki filmów i seriali tylko dla wersji oryginalnej, a jak niedajboże mniej znany serial byłby po hiszpańsku czy francusku, to na 70% w sieci nie byłoby do niego napisów, albo tylko do 5 z 300 odcinków.

Pottero napisał:
Ale przypuszczam, że zarówno rankingi, w których Polacy opowiadają się za dubbingiem, jak i te, w których wolą napisy, przeprowadzane są na niereprezentatywnej grupie,

Dla mnie reprezentatywna grupa to minimum 10 tys osób, wtedy jestem w stanie uwierzyć w wyniki badań. Co dziwne w zależności od stacji i poglądów te wyniki sa diametralnie różne. TVP mówiła, że z ich badań napisów chce ok 3%(?) poprawcie mnie jesli sie mylę, a w akcji Dziennika było to już ok. 30 %. To samo z C+. Kiedy stosowali dubbing z badań wychodziło im, że preferuje go ok. 40% społeczeństwa i ta liczba ponoć stale rosła. Oczywiście wbrew badaniom z niego zrezygnowali, pomimo, że dubbingowane pozycje były także emitowane z lektorem i napisami. Teraz na początku roku telewizja kablowa UPC podała do wiadomości, że z ich badań odnośnie preferencji polaków wyboru dubbingu domaga się około 40-50 % społeczeństwa. Pewnie i tak nic z tych badań nie wyjdzie, bo lektor jest tańszy, ale mam nadzieję, że dzieciarnia wychowana na dubbingowanych serialach Disneya się do niego przekona. Swoją drogą gdyby Disney miał grób, to by się w nim nie raz przewrócił widząc jakie gnioty są wypuszczane spod jego marki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pottero




Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik / Warszawa

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 11:29 pm    Temat postu:

Dezerter napisał:
Dla mnie reprezentatywna grupa to minimum 10 tys osób, wtedy jestem w stanie uwierzyć w wyniki badań.


Jak dla mnie miarodajne byłyby dane zebrane podczas jakiegoś narodowego spisu powszechnego. Dziesięć tysięcy ludzi spośród czterdziestu milionów to nadal za mało – pozwala to na opracowanie przybliżonych statystycznych danych, a jak wiadomo statystyka to najgorszy rodzaj kłamstwa.

Dezerter napisał:
Teraz na początku roku telewizja kablowa UPC podała do wiadomości, że z ich badań odnośnie preferencji polaków wyboru dubbingu domaga się około 40-50 % społeczeństwa.


Prawdę mówiąc nie chce mi się wierzyć, że połowa społeczeństwa, spośród którego wiele osób nie odróżnia lektora od „dablingu” (sic!), domaga się wprowadzenia dubbingu. Gdy jakiś tępak pyta, gdzie można dany film ściągnąć bądź obejrzeć z „dablingiem”, dostaje odpowiedź, że film nie wyszedł z dubbingiem, może go znaleźć co najwyżej z lektorem, po czym pytający odpowiada, że przecież chodziło mu o to, „gdzie czyta jeden facet”... Zgroza, głupota i analfabetyzm, drodzy panowie.

Dezerter napisał:
Swoją drogą gdyby Disney miał grób, to by się w nim nie raz przewrócił widząc jakie gnioty są wypuszczane spod jego marki.


Z tym akurat zgodzę się w stu procentach. Ciekawe, co powiedział by Disney, w którego studiu powstała chociażby mistrzowska Fantazja (dacie wiarę, że ten film nigdy nie ukazał się w Polsce na DVD i chyba nigdy nie był u nas zdubbingowany? Chociaż, z drugiej strony, dubbingować tutaj wiele nie trzeba), gdyby zobaczył High School Musical albo Hannę Montanę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysiek89




Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzemeszno

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 11:37 pm    Temat postu:

Dezerter napisał:
W naszym przypadku dubbing trzeba wprowadzić przemocą, za pomocą ustawy inaczej telewizje by się od niego wzbraniały nawet po przystawieniu broni do głowy(wiem, że to brutalne, ale tylko tak mozna zobrazować obecną sytuację).


Zgadzam się z Dezerterem. W naszym pięknym kraju chyba jedyną szansą na wprowadzenie dubbingu na chociaż szerszą skalę jest zwyczajne zapomnienie o tym, co na ten temat myśli społeczeństwo. Telewizje już nieraz przeprowadzały sondaże z pytaniem, jaki sposób spolszczania filmów/seriali preferują nasi rodacy, a kiedy dubbing figurował w wynikach nieżadko jako najbardziej porządany, jakoś nic sobie z tego nie robiły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.dubbing.fora.pl Strona Główna -> FORUM PRZENIESIONE! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin